Ostatnio dostaje wiele e-maili
dotyczące rad jak znaleźć odpowiednią i tą perfekcyjną host rodzinę, dlatego też postanowiłam zebrać najważniejsze rzeczy i zrobić z tego post :)
Zanim moja obecna host rodzina się do mnie odezwała, po ich aplikacji miałam
już małą wizję siebie leżącą do góry brzuchem na plaży. Kompletnie oszalałam widząc
gdzie bym się znalazła, Kalifornia, Los Angeles i na dodatek przy oceanie. I w
końcu dostałam match z rodziną z dwójką dzieci. Banka mydlana pękła, jak sobie uświadomiłam, że
byłam w trakcie rezygnacji tego biura i aplikowania do innego.
Nie sądziłam jednak, że ta rodzina była w stanie przenieść się ze mną do innej agencji, nie czytając żadnych referencji a jedynie widząc tylko filmik. Nie muszę mówić, że był to jeden z powodów dla którego wiedziałam, że warto ich wybrać mimo paru mankamentów, o których szczerze mi powiedzieli. Warto pamiętać, żeby nie wybierać rodziny głównie dla miejsca. Jednak większość tego czasu spędzimy z rodziną mieszkając pod jednym dachem i nie chcemy mieć z nimi przykrych sytuacji. Co jeśli trafimy do wymarzonej Kalifornii, ale rodzina okaże się nie ta? I zamiast cieszyć się słońcem i palmami i plażami, będziemy martwić się rodziną? Ale nie mówię też, żeby wybrać rodzinę, która mieszka na całkowitym odludziu, bez samochodu lub innych śródków transportu, których nie ma w okolicy.
Nie sądziłam jednak, że ta rodzina była w stanie przenieść się ze mną do innej agencji, nie czytając żadnych referencji a jedynie widząc tylko filmik. Nie muszę mówić, że był to jeden z powodów dla którego wiedziałam, że warto ich wybrać mimo paru mankamentów, o których szczerze mi powiedzieli. Warto pamiętać, żeby nie wybierać rodziny głównie dla miejsca. Jednak większość tego czasu spędzimy z rodziną mieszkając pod jednym dachem i nie chcemy mieć z nimi przykrych sytuacji. Co jeśli trafimy do wymarzonej Kalifornii, ale rodzina okaże się nie ta? I zamiast cieszyć się słońcem i palmami i plażami, będziemy martwić się rodziną? Ale nie mówię też, żeby wybrać rodzinę, która mieszka na całkowitym odludziu, bez samochodu lub innych śródków transportu, których nie ma w okolicy.
Dużo dowiemy się jaka jest rodzina, rozmawiając z nimi na skype. Wiem, że ciężko jest stwierdzić po paru rozmowach, czy rodzina jest
dla nas właściwa. Ja rozmawiałam naprawdę z wieloma rodzinami i za każdym razem
widziałam te same słodkie uśmiechy, ochy i achy, że aż czasami mdliło ;) Trzeba
być wyczulonym na to, czy rodzina jest naprawdę tak miła czy jednak jest to gra. Dzięki temu, że miałam wiele matchy, wiedziałam czego
dokładnie powinnam szukać w goszczącej rodzinie. Chciałam nadzwyczajną
naturalność, którą znalazłam właśnie u rodziny z LA. I mimo, że ostrzegli mnie,
że mogę mieć problemy z zachowaniem starszego dziecka i że nie będę miała
możliwości dostania auta, wiedziałam, że te minusy nie zmienią mojego zdania co
do nich. Jeśli Wasza przyszła goszcząca rodzina nie będzie wstanie użyczyć Wam
samochodu, zapytajcie się czy znajduje się w okolicy metro lub autobusy. Jak
daleko się znajdują( jeśli daleko, jak do nich się dostać) i czy kursują w miare
często. A może zaproponują Wam, że będą Was zawozić w miejsca, jak to robiła
moja rodzina. Ale też musicie się liczyć, że na początku będziecie nieśmiali
prosić o podwózki, a pod koniec będziecie już skrępowani bo za często się o nie
pytacie. Dlatego w tym momencie uratować mogą au pair lub też miejscowość, w
której mieszkacie i w której jest pełno rzeczy do robienia. A wtedy okaże się,
że bez samochodu też można sobie poradzić :)
Mimo, że musiałam udobruchać sobie jakoś dziecko i mimo, że nie miałam
auta, miałam wiele pozytywnych stron. W roku szkolnym dzieciaków pracowałam od
35-45h/tyg., we wakacje pracowałam przeważnie 45h. Każdy weekend wolny(
zdarzyło się, że pracowałam raz w sobotę przez 2h, za które dostałam dodatkowe
pieniądze, z racji, że pracowałam 45h w tyg.) i brak godziny policyjnej. Nie
życze żadnej au pair pracującego prawie każdego weekendu czy godziny policyjnej
podczas weekendu. Przyjechaliśmy tutaj również korzystać z życia, a nie czuć
się jak niewolnik. Dlatego zapytajcie się o swój wolny czas, czy będą mieli jakieś problemy jeśli będziecie nocować poza domem w weekendy.
Do moich codziennych obowiązków należała tylko opieka nad dzieciakami, posprzątanie
po nich i po sobie, odgrzewanie gotowego już obiadu, zero prania czy składania
ubrań. Ale to nie znaczy, że jeśli rodzina poprosi Cię o robienie prania czy
gotowania małych posiłków dla dzieci, powinno się strzec takiej rodziny. Moi hości są naprawdę serdycznymi ludźmi i zawsze pomagają w przeróżnych sytuacjach, dlatego, żeby się odwdzięczyć od czasu do czasu, ugotowałam lub upiekłam coś dla nas wszystkich lub posprzątałam więcej w domu, niż ode mnie wymagano. Zawsze to docenili.
Częstym również pytaniem od Was było, jaki wiek dzieci jest lepszy. Gdybym miała teraz wybierać iloma dziećmi bym chciała się zajmować, to by była to dwójka lub trójka w mniej więcej tym samym wieku pomiędzy 6-8 lat lub 4-6 lat. Dlaczego? Gdyż bawią się razem, a Ty jedynie na nie spoglądasz i potrafią zrobić już wiele rzeczy sami. Jedynak niestety potrzebuje większej uwagi i trzeba go zabawiać, gdyż samo się będzie nudzić. Są plusy jak i minusy w każdym przedziale wiekowym. Pomiędzy 1-3 lat biorą długie drzemki możemy z takim dzieckiem robić co chcemy, nawet jechać na zakupy i nam nic nie powie :) Takie dziecko przynosi wiele radości, jeśli tęskni się za domem, bo można
wiele poprzytulać. Starsze dzieciaki chodzą do przedszkola/szkoły lub na dodatkowe zajęcia, z
czym równa się to z naszym wolnym czasem, ale mają już swoje zdanie, przez co czasem możemy mieć dość ;)
Oczywiście nie ma 100% wskazówki jak wybrać fajną goszczącą rodzinę, ale w jakiś sposób można uniknąć wybrania właśnie tej “szalonej” rodziny. Moja cenna rada, to przede wszystkim cierpliwość i intuicja. Nie mylić intuicję z ekscytacją ;) Wiem, że ciężko być cierpliwym, jeśli czeka się 3 m-ce a na koncie pojawiły się jak dotąd nieciekawe rodziny. NIGDY nie wybieraj hostów z desperacji, myśląc, że czas ucieka i nigdy już nie wyjedziesz. Dla pocieszenia, ja czekałam ok. 10 miesięcy i jak widać wyjechałam. Im więcej rozmawiamy z różnymi rodzinami lub nawet tylko przeglądamy ich profile, tym więcej wiemy, czego powinnyśmy się spodziewać i wymagać po naszej przyszłej host family.
Mam nadzieje, że pomogłam niektórym z Was, szczególnie początkującym w tej dziedzinie, dowiedzieć się o nurtujących dla Was pytań :)
Miłego dnia wszystkim! :)
6 komentarze
nigdy nie byłam zainteresowana byciem au pair, ale nie myslalam, ze to az tyle trwa :) nie wiedziałam też, że to au pair decyduje do której rodziny w końcu pojedzie :) z ciekawością czytam Twojego bloga, dużo interesujących rzeczy można się dowiedzieć nawet nie będąc 'w temacie' :) pozdrawiam
ReplyDeleteBaardzo fajny post :) na pewno pomogłaś wielu dziewczynom wybrać rodzinkę :) chociaz czasem nawet i to nie wystarcza...
ReplyDeleteŚwietny post, na pewno komuś się przyda. Na pewno mi :)
ReplyDeleteSzczerze mówiąc ja kierowałam się głównie intuicją, jeśli chodzi o hf. Czasem po prostu od razu coś 'klika' i po prostu się wie, że właśnie do tych ludzi chce się jechać. :)
ReplyDeletea moje pytanie.. gdzie szukamy host rodzine? :) na jakieś stronie internetowej ?
ReplyDeleteDo USA trzeba wyjechac za posrednictwem agencji. Biura jakie znam to Prowork i Gawo( wspolpracuja z amerykanska agencja Au Pair Care), Cultural Care Au Pair, Au Pair in America. Informacje jak wyjechac do USA i jakie warunki trzeba spelniac znajdziesz na stronach internetowych tych agencji :)
Delete