Niby przy ognisku, ale u mnie trochę inaczej, bo przy palniku od kuchenki gazowej.
A dokładnie o czym mowa? O smakołyku amerykańskim- s'more ( some more), który składa się z kruchych ciastek, kawałka czekolady i marshmallow. A żeby połączyć smaki, potrzebny jest nam do tego ogień. Brzmi pysznie, prawda? Perfekcyjne połączenie dla łakoszy smakołyków :)
Potrzebne nam są do tego:
Crackers Grahams
Czekolada Hershey's, ale jak widać, użyłam innej ;)
Marshmallows, które grzejemy nad ogniem, do czasu, kiedy po nacisnięciu wyjdzie z niego masa.
Kładziemy ciepłe marshmallows na czekoladę i przyciskamy to następnym ciastkiem. Czekolada pod wpływem ciepła marshmallow, topi się.
I voila! Można opychać się do woli ;)
Mam nadzieję, że narobiłam Wam ochotę na coś mega słodkiego, bo ja właśnie opanowałam całe opakowanie ciastek. I jak zwykle czuje się winna, to teraz szukam kogoś, kto poczuje się winny razem ze mną :P
2 komentarze
nie ma czemu czuć sie winnym! zawsze mozna pozwolić sobie na jakąś słodka przekąske, nawet w wiekszych ilościach.
ReplyDeleteDokładnie wszyscy zawsze sie tym zajadają:P Wiele nie potrzeba, żeby zjeść sobie taka przekąskę:)
świetne ;) Na pewno wypróbuje! Uwielbiam marshmallows w każdej formie, ale najbardziej na ciepło ;)
ReplyDelete