Nigdy nie interesowało mnie pieczenie, uważałam to za nudną czynność. Teraz zauważyłam, że pieczenie uspakaja mnie
jak nigdy. Mogę sterczeć nad miskami godzinami, zrobić sajgon w kuchni, a mimo to, dostaje niesamowitej energii.
A Kruszawiec chyba każdy zna ;)
Składniki
0,5kg mąki (3 szklanki)
kostka margaryny
5 jajek
3 łyżki smalcu lub śmietany
1 i 1/4 szklanki cukru
3 łyżeczki do pieczenia
2 łyżeczki cukru waniliowego
2 łyżeczki czarnego kakao
Ugniatamy ciasto z mąki, proszku do
pieczenia, margaryny, żółtek i 1/4 szklanki cukru,smalcu i cukru waniliowego.
Ciasto dzielimy na dwie równe części. Jedną z tych części
ugniatamy osobno z kakao.
Pierwszą część ciasta wałkujemy lub
kruszymy i wkładamy do formy
ułożonej papierem do pieczenia. Następnie
zasypujemy ją owocami( najlepszy jest agrest lub wiśnie, ale ja miałam zamrożone
maliny i jagody). Następnie kruszymy
czekolawodą część na owoce. Ubijamy białka na sztywno i dodajemy 1 szklankę
cukru.Ubitą pianę rozsmarowujemy na potartym czekoladowym cieście. Wkładamy do
piekarnika nagrzanego do 180stopni na około 50min.
3 komentarze
Mniam mniam :)
ReplyDeleteAle narobiłaś smaka na noc!!!!!!!!!!!!
ReplyDeletePięknie wygląda, a jak smakuje nie myśle , bo żołądek już mi ściska z głodu!
:)
uhuhu wygląda apetycznie!
ReplyDelete