Mała aktualizacja

10:00 PMMascara Los Angeles



Cisza i pustka od wiely miesięcy, nie oznacza porzucenie bloga. O blogu pamiętam cały czas, jak i widocznie Wy sami, ze względu na prywatne wiadomości jakie od Was dostaje z zapytaniem czemu mnie tutaj nie ma. Miewam się dobrze, a nawet bardzo dobrze, ale ze względu na pewne czynniki obecnie możecie mnie znaleźć na ASK lub E-mail. A jeśli jesteście ciekawi jak spędzam czas w LA i macie niedosyt zdjęć, zapraszam na INSTAGRAM. Tam w miarę regularnie pojawiają się zdjęcia z życia codziennego jak i ciekawych miejsc w LA.

Jeśli chcielibyście aby powstał post o czymś co Was nurtuje, a co jeszcze do tej pory nie pojawiło się na blogu, śmiało piszcie pomysły :)


Ania


You Might Also Like

4 komentarze

  1. super blog i zdjęcia mega! pozdrawiam

    ReplyDelete
  2. Pisz o wszystkim. O zyciu codziennym , o zarobkach, o kosztach, o modzie, o stylu życia. Ja bym duzo odddała za wiosne w grudniu i styczniu:-) Jak sie ma pół roku zimna i szarosci to nawet małe rzeczy cieszą.

    ReplyDelete
  3. Pani blog jest super i przerwa wcale nie musi oznaczać braku zainteresowania nim i dobrze, że powstał taki wpis. Jako wieloletnia czytelniczka cieszę się taką informacją. Pisać co prawda można o wszystkim, zawsze nowy wpis jakoś zaciekawi.

    ReplyDelete

Contact Form