Witam Was dzisiaj już z nie tak słonecznego LA, jakby się mogło to wydawać ze zdjęcia umieszczonego powyżej. Jest to już moja trzecia zima tutaj i muszę powiedzieć, że jak do tej pory najzimniejsza. Dzisiaj ubrana w czapkę i cieplejszy sweter, wspominam moją pierwszą tutejszą zimę, gdzie szorty nie były żadną nowością, a zima wydawała się o wiele cieplejsza niż lato. Paradoks, prawda? Takie też własnie wyobrazałam sobie LA, lato przez cały rok. Wbrew pozorom, nie jest tak jakby się mogło wydawać.
Niestety albo może i stety... ale jakoś nie przeszkadzają mi przerwy od 30st. upałów, przynajmniej można chłonąć okolicę bez żadnych potów na czole ;)
Niestety albo może i stety... ale jakoś nie przeszkadzają mi przerwy od 30st. upałów, przynajmniej można chłonąć okolicę bez żadnych potów na czole ;)
A jeśli już jesteśmy przy pogodzie, to napomknę tutejszą modę na buty Emu ubierane z szortami. Kiedyś się temu dziwiłam, teraz już zaczynam powoli rozumieć ich tutejszy tok myślenia. Rzec można, że przyjemne jest połączone z pożytecznym. Pogoda zmienia się tutaj błyskawicznie. Rano wydaje się, że zbiera się na całodzienne padanie, a jak się później okazuje, słońce daje niesamowicie w kość i przypieka nieźle te nasze łepetyny, po czym tego dnia znów pogoda płata figle.
Prosiliście mnie, żebym wstawiała więcej zdjęć z miejsc, które warto zwiedzić w LA. To fakt, ostatnio za dużo się ich tutaj nie pojawiało. Dlatego zasypię Was dzisiaj zdjęćmi...albo poprostu mi się tak wydaje, że jest ich tak wiele:p Większość zdjęć była robiona w Hermosa Beach oraz Manhattan Beach. Czy są to miejsca,które warto zwiedzić będąc w LA? Z pewnością są to fajne miejsca, ale polecam szczególnie tym, którzy widzieli już wszystko w okolicy i mają jeszcze nadmiar czasu, z którym nie wiedzą co zrobić. Choć w LA raczej nie da się nudzić ;)
A teraz czas na mnie, żeby zmierzyć się z tą deszczową pogodą...
9 komentarze
Kilka dni temu zaczęłam oglądać od początku serial The O.C. i znów mi się marzy Kalifornia :)
ReplyDeleteOj nie dziwie się, też przez oglądanie The O.C chciałam się znaleźć w Kalifornii, no i proszę znalazłam się, tuż obok gdzie był nakręcany :)
DeletePiękna zima i tak ♥
ReplyDeleteSzczęsciara ;p
Jak przeprowadzka?
Przeprowadzka bardzo mozolnie idzie, szczerze powiedziawszy już jestem tym zmęczona :/
DeleteAh, dobrze ze piszesz bloga i wstawiasz zdjecia, bo czasami tesknie za ta cala Ameryka :) Pozdrowienia z deszczowej Anglii ;)
ReplyDeleteK.
Hej Karola, planujesz odwiedzić jeszcze Kalifornie?
Deletecześć podobno w los Angeles ma być bardzo ogromne trzęsienie ziemi czy to prawda? proszę odpisz !
ReplyDeleteNic mi o tym nie wiadomo, a z jakich źródeł o tym wiesz?
DeleteZ przeróżnych. No podobno bo przecież tam są te trzęsienia ziemi może poszukaj czy coś. Mam nadzieje że jak coś znajdziesz to odpiszesz tutaj .
ReplyDelete